#2
Zalezy do jakiego aparatu taka przejsciowke chcesz zastosowac. Niektore aparaty wymagaja przejsciowki z soczewka i tutaj mozna mowic o pogorszeniu jakosci, zaleznej od jakosci zastosowanej soczewki (czesto nie najlepszej). Jednak np. w przypadku Canona przejsciowka M42>EOS ogranicza sie to "zmiany" bagnetu w gwint i jezeli jest ona dokladnie wykonana (aby zachowac odpowiednia odleglosc obiektywu) to wszystko jest jak najbardziej "okej", a stalki na m42 taniocha :) Co do funkcjonalnosci robisz na M lub na Av, oczywiscie ostrzenie manualne. Zwrocic nalezy uwage na to aby obiektyw mial przelacznik A/M lub poprostu byl manualny (chodzi o przymykanie przeslony, w automacie potrzeby jest popychacz czyt. problem) aby nie trzeba bylo kombinowac z wciskaniem bolca. Wachlarz dobrych M42 jest nawet spory wiec jest w czym wybierac, no 50/1.4 nie kosztuje nie wiadomo ile tylko ze ~150 zl :)

#3
jezeli chodzi o nikona sytuacja jest nieco bardziej zawila. poniewaz powierzchnia filmu/matryca jest nieco dalej niz w aparatach m42, po zalozeniu redukcji bez soczewki (brak optyki-brak pogorszenia jakosci) mozliwe jest ostrzenie tylko do pewnej odleglosci. dla kazdego obiektywu bedzie to inna, jednak tak czy inaczej nieskonczonosci nie wyostrzysz. aby proble,m zlikwidowac sa 4opcje:
1. redukcja z soczewka. drozsze, circa 120-200pln i loteryjka. albo trafisz na dobra soczewke i bedzie fajnie, albo bedziesz zalowal.
2. szkla adaptal: malo ich, ale jedno szklo i wszystkie dupki do wyboru brzmi zachecajaco
3. przerobka obiektywu: mozna samemu, mozna zlecic znajomemu zeby przesunal soczewke i pozwolil na przeostrznie, czyli zeby nieskonczonosc weszla. pytanie czy warto jezeli jest opcja 4
4: kupienie przerobionego szkla wczesniej na m42. duzo takich jupiterkow 135/3.5 (a pieknie rysuja) jest na rynku. szklo na m42, przesunieta soczewka i zamiast gwintu juz zamocowany bagnet. szybko, tanio i przyjemnie, tylko maly wybor. (w sumie poza jupiterem/zenitarem/pelengiem nie widzialem za wiele)

inna sprawa, ze w f50/60/55/65/75/80, d70/70s/50/100 (chyba) nie dziala swiatlomierz z manualnymi szklami, ale dziala potwierdzenie ostrosci. z reszta aparatow jak w canonie, dziala priotytet przyslony i tryb manualny, a swiatlo mierza w wiekszosci spotem i centranie-wazonym (tylko f4 mierzy matrycowo, niby wyjatek: d1/d1x/d1h/d2x/d2xs/d2h/d2hs mozna kolo pomiaru cw ustawic tak duze, zeby obejmowalo cala klatke)